Najnowsze wpisy, strona 4


gru 06 2002 No nareszcie dzisiaj Mikołaj przyjdzie ;-)...
Komentarze: 1

Ale dzisiaj przemarzłam. No,ale jak tylko wrociłam czekał na mnie gorący obiadek. Nareszcie sie z mamą pogodziłam. Jakoś milej jest w domu. Rodzice sie dowiedzieli od ciotki o Darku. Kazali do Nigo zadzownic. Dzisiaj postanowiłam to zrobic....  Nie wiem jak teraz mam z Nim rozmawiac. Niby jest mi tak bliski, ale przeciez to przeszłosc....  boję sie tej rozmowy, ale juz nie ma odwrotu, umowilam sie z Jego siostrą, ze ma Go przytrzymac w domu. Ciekawa jestem czy w ogole bedzie chciał rozmawiac...?!
Jejku nie wiem czy to przez te wszystkie problemy, co miałam ostatnio, ale zaczełam wiecej jesc....duzo wiecej :PP  No i mi sie lekko przytyło :( Hmmm.... miałam od dzisiaj sie odchudzac, ale Mikołaj za dużo słodkosci mi przyniosł no i przeciez nie bedą lezały !? jeszcze sie przeterminują.... :PP  No wiec ...yyy... połowy już nie ma. Mama jak zobaczyła ile ja potrafię zjesc (i sie przy tym nie zasłodzic) to zapytała przerazona czy w ciazy nie jestem... yyy.... sama chciałabym to wiedziec :PP
Oczywiscie zartuję :-)  nie jestem w ciązy :-) wieczorkiem jeszcze cos skrobnę :-)

kasss : :
gru 03 2002 ostatnie dni...
Komentarze: 3

Ostatnie dni były dla mnie ciezkie :(
Dużo sie wydarzylo. Z Dakiem skonczylam, po co sie mial chlopak
ze mna meczyc? Znajdzie sobie lepsza, godna zaufania...
W niedziele dzwonila do mnie kolezanka od babci.
Powiedziala, ze Darek mial wypadek. Wsiadl pijany do auta..
(nigdy tego przeciez nie robil!!) i wjechal do rzeki...
ledwo wygrzebal sie, na szczescie mial otwarte okno...
Z Nim jest juz wszystko w pozadku... prosil wszystkich aby
ta wiadomosc do mnie nie dotarla.
Zdaje mi sie, ze to chyba przezemnie :((
Nastepny problem jest taki, ze juz serio mam dosc rodzicow.
Nie wiem, czy to ja sie zmienilam, czy Oni?
Jakos ostatnio wszystko co powiedza czy zrobią mnie wkorza.
Do tego brat sie poklucil ze swoja zoną.
Stal juz w domu z walizkami, ale dzieki Bogu jakos doszli
do porozumienia :-) Chociaz milo by miec brata,chociaz na 2 dni.
Roznica miedzy nami wynosi 10 lat no i szczerze mowiac lepiej
znam swoich kuzynow, ktorych widze 4 razy w roku.
Fajnie bylo by Go poznac :-)))
 No, ale za to dzisiaj mam fajny dzionek. Rano bylam w szkole,
no i nie powiem bylo fajnie :)) szkoda, ze musialam isc do
dentysty, bo mialam ochote zostac na wszystkich lekcjach !!
No i nawet u dentysty bylo fajnie, chociaz troche wiercila :((
Zastanawiam sie czy dobrze zrobilam, przekreslajac te 2,5 roku,
jakie spedzilam u boku Darka.
Mysle ciagle nad tym, ale najlepiej bedzie jak sie
z Nim spotkam i pogadam :-)
No, a teraz idem cos zjesc :-)
Nareszcie dobry humorek wraca !!!!!!!!

kasss : :
lis 28 2002 Moze lepiej odejsc...
Komentarze: 5

Nic mi sie dzisiaj nie układa! Znowu mnie rodzice wkorzyli.
Jak ja gadam przez telef., to nie dosc, ze bezczelnie
podsłuchują, to jeszcze kurwa komentują!
Co do Darka to z Nim koniec, dzisiaj tak postanowilam.
Nie wiem jak ja mu to powiem,ale wiem jedno- dzisiaj to zrobię!
To wszystko jest takie bez sensu! Widzimy sie co 2-3 miesiace.
A ciągnąc to nie ma naprawde sensu, szczegolnie, ze uczucie
tez juz powoli mija....
Chciałabym uciec gdzies na koniec swiata i nie martwic sie o nic!
Moze lepiej w ogole odejsc z tego swiata?
 Daje mi ten pomysł duzo do myslenia..... Ide myslec nad tym..

kasss : :
lis 25 2002 Półmetek :-))))))))))))))))))))
Komentarze: 5

I po półmetku :((  Jejku już dawno sie tak nie bawilam!!!
Na początku troche popiłam i film mi się na poczatku urwał,
ale ocknełam się dopiero jak Baska sie spiła, i spała na
szchodach :D  Nie bardzo wiedzialam jak jej pomoc,
bo nie duzo bylam od Niej lepsza. Hmmmm... a moze duzo ?!
Na szczescie kolezanki sie Nia czasami opiekowały.
Jedyne co mowiła to: Bleeee... albo Spoko !!  hueheu :D
No, ale ja sie poszłam bawic na parkiet.
Nie sądziłam ze moja klasa jest taka zajebista.
Nawet sie bawilam z kolega, ktorego poprostu znac nie chcialam.
Z kolezankami tez sie supcio bawilam, szkoda tylko ze tak krotko.
Dzisiaj po raz pierwszy od dwoch lat nie mogłam sie doczekac,
az dojadę do szkoły :P  Przeczucie mnie jednak nie zawiodło..
zgraliśmy sie bardzo. Szkoda mi trochę tych osob,
co nie bylo na polmetku. Teraz siedza w kącie, ale ich wina :P
Twierdzili, ze mamy gloopią klase i wstyd sie gdzies pokazac.
Tez tak myslałam :-))))
Dzisiaj wszysko sobie opowiadalismy, bo naprawde było co :P
Dowiedziałam sie np., ze tanczyłam Krakowiaka, leżałam z Baśką
na parkiecie i wielu innych rzeczach o ktorych wstyd pisac :P
Chyba nie było dziewczyny co sobie kogoś nie zarwała :-))
Nigdy nie zapomnę tej imprezy!
 A teraz z niecierpliwością czekam na następną :-)))))))))

kasss : :
lis 23 2002 żyć sie nie chce!!
Komentarze: 2

Juz dzisiaj mam polmetek, ale jakos nie podchodze do tego z wesola minką.
Własnie humorek mi sie popsul. Ostatnio za czesto mi sie psuje.
Za duzo rozmyslam o życiu. Własnie sobie rozmyslałam o rodzicach.
Trochę mnie wkorzają. Od kiedy mają wnuka, nie wiem do czego ja im jestem potrzebna.
Sami powiedzieli, że Go bardziej kochają. Prosto w oczy. Miło mi sie zrobiło!
Nie ma co... :((  Dzisiaj pojde, upije sie i zapomnę. Cholera nie ma to jak
złapac dola przed imprezą. Wrrr..!!!  Czemu ja sie musze prosic o to co chce?!
Nigdy mnie sie jeszcze nie zapytali czy bym chciała coś sobie kupic, czy mam kasę.
Zawsze tylko "znowu wołasz!!" Boże, ale ja mam rodzicow!! :(( Ktos sie chce zamienic??
Nawet pierogi matka powiedziala, ze zrobi jak Kamilek przyjedzie,
a ze sie okazało ze jest chory i nie przyjedzie w niedziele, matka stwierdzila,
ze nie ma komu robic. Zajebista jest, nie ma co! Nie wazne ze ja KOCHAM pierogi!!!
Żyć sie nie chce!!!

kasss : :