Ehhh..
Komentarze: 3
No i sie stalo to czego sie najbardziej obawialam, ze dam sie skusic.
Nie powiem, zeby mi bylo z tym zle,a nawet chcialabym,zeby sie to dalej pociagnelo.
Powinnam teraz przyznac sie Darkowi,liczyc na jego wybaczenie,ale wiem ze gdybym mu
powiedziala bylby koniec! Hmmm... a chyba tego nie chce!
Chcialabym sie zakochac w Nim, a odkochac sie w Darku, ale nie wiem czy to mozliwe.
Wczorajszy dzien dal mi duzo do myslenia. Spotkanie ze znajomymi, troszke popilam
przyszedl on i sprawa byla prosta, strwierdzilam, ze warto bedzie sprobowac.
Zobacze czy bede Go umiala pokochac. Oszukuje ich obydwu, a wiem ze nie powinnam.
Obaj nie sa tego warci! Musze cos z tym zrobic. Wybrac ktoregos z nich.
No ale nie obejdzie sie bez podziekowan Ahajowi, bo dzieki Tobie moge teraz wybierac.
Wpadne jeszcze wieczorkiem :)
A poważnie - nie wiem, czy gra jest warta przysłowiowej świeczki. Myśle, że gdybyś wyznała prawdę, przekonałabyś się, jak silne jest Wasze uczucie. Może zrozumiałby - przecież on jest w takiej samej sytuacji, wie jak to jest, kiedy druga osoba jest daleko... też pewnie czasem ma ochotę na mały skok w bok...
Z drugiej strony, jeżeli naprawdę poczujesz, że z tym drugim facetem to coś powiażniejszego, to nie rezygnuj z tego - tylko nie rób tego na zasadzie przekory, nie patrz na to, że jeden jest daleko a drugi tuż obok.
Pozdrawiam.
Dodaj komentarz